Światła i cienie
Cezar niebardzo zadowolony z budowy nowego kanału, do usuwania jeziora Fucinus na-
-----------------
(1) Ahenobarbus — Miedzianobrody, przydomek pierwszego męża Agrypiny, ojca
Nerona.
mówię. Domicyusza Afera, by oskarżył Narcissusa, że zagarnął dla siebie część przeznaczonych na to funduszów. Może uda nam się wyprawić go z Rzymu.
Nero uśmiechnął się porozumiewawczo.
— Wracaj do sali, chłopcze! Oczekują Pallasa, z którym chcą pomówić sam na sam.
Zasiądź znów do uczty i miej uszy i oczy otwarte na wszystko. Jeśli chcesz dojść do tronu, musisz mi pomagać. A pamiętaj, bądź uprzejmym dla Oktawii!.
— Idę, — rzekł Nero, podnosząc się leniwie, — ale doprawdy wolałbym wyrzec się tego wszystkiego — mógłbym wówczas poślubić słodką i piękną Akte, swoją niewolnicą.
— Co mówisz? — zapytała Agrypina, topiąc surowy wzrok w źrenicach młodzieńca.
Nero spuścił oczy i zarumienił się.
— Cezarowie rzymscy kończą nieraz życie tak smutno, — bąknął nieśmiało, — Augusta otruto, Tyberyusza uduszono...
— Nie dziwię się, że rumieniec wystąpił na twe lica, — odparła matka pogardliwie.
— Zapomniałeś, żeś wnukiem Germanika; możnaby sądzić, że masz równie słabego ducha, jak Brytanik. Idź już! Widzę, że sama muszę się troszczyć o twoją przyszłość.
Nero przyklęknął i pocałował rękę matki.
— Przebacz! Słabe myśli pierzchnęły już odemnie, potrafisz, matko, przekonać każdego.
Wrócę do stołu biesiadnego i będę pamiętał, coś mi czynić kazała...
W tej chwili niewolnik oznajmił, że Pallas oczekuje rozkazów cesarzowej.
— Niech wejdzie!
— rzekła Agrypina.
Pallas zajmował jedno z wybitniejszych stanowisk na dworze cezara.
Bogaty, obdarzony szlachetną powierzchownością, ciesząc się łaską Agrypiny, był dumnym, za dumnym może, jak na człowieka, który na przedmieściu Rzymu wołał niegdyś: "Ryby
solone sprzedaję!
<<Poprzednia 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 32 | 33 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 39 | 40 | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 47 | 48 | 49 | 50 | 51 | 52 | 53 | 54 | 55 | 56 | 57 | 58 | 59 | 60 | 61 | 62 | 63 | 64 | 65 | 66 | 67 | 68 | 69 | 70 | 71 | 72 | 73 | 74 | 75 | 76 | 77 | 78 | 79 | 80 | 81 | 82 | 83 | 84 | 85 | 86 | 87 | 88 | 89 | 90 | 91 | 92 Nastepna>>