Światła i cienie





Cztery rzędy symetrycznych blond loków, owoc dwugodzinnej pracy fryzyera, przykrywały w po‧łowie wązkie jego czoło.
Wzrostu był niewielkiego, budowy wątłej, ale duże oczy i pięknie zarysowane usta nadawały jego postaci pociągający, choć nieco zniewieściały wyraz.
Zniewieściałość ta stanowiła najistotniejszą jego cechę, nie mógłby żyć bez pachnących olejków, trefio‧nych włosów, zastępów służby, gotowej na każde jego skinienie.
Był jednym z licznych w owym czasie nie‧wolników swych własnych przyzwyczajeń.
Tego ro‧dzaju niewolnicy woleli raczej kończyć samobójstwem" niż wyrzec się tego, co w swej moralnej ślepocie uwa‧żali za cel życia...
Wartości pieniędzy nie rozumieli, długi przewyższały zwykle u nich majątki.
Takim był Otho.
Sześć lat starszy od Nerona, znający o wiele lepiej miłe, a zgubne strony życia, używał całego wpływu na przyjaciela, aby podkopać w nim zasady wpojone przez Senekę i Burrusa.
Obok Othona spoczywał Tuliusz Senecio.
Bogaty a nieopatrzny stał się wyrocznią między młodzieżą rzymską; przy nim zajął miejsce sławny Petroniusz "arbiter elegancyi," człowiek wielkich zdolności i dow‧cipu, jeden
z najweselej żyjących w Rzymie. Towa‧rzystwa dopełniali Vextinus, Quintianus i piękny Ti‧gellinus, który dopiero rozpoczynał karyerę.
Liczne było grono, a jednak panowała w niem nuda, młodzi ludzie bawili się z początku dowcipami błazna i karzełka, gdy jednakże pierwszego doprowa‧dzili do gniewu, a drugiego do
łez, Petroniusz zwrócił uwagę, że to zabawa w bardzo pospolitym guście, więc zasiedli do gry, ale i ta sprzykrzyła się im wkrótce, Neron posłał przeto po wino i słodycze, a
przy tej uczcie przedobiedniej poczęli czynić grube zakłady o szybkość, z jaką maleńki wózek z kości słoniowej będzie się toczył po marmurowej płycie.


<<Poprzednia 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 32 | 33 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 39 | 40 | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 47 | 48 | 49 | 50 | 51 | 52 | 53 | 54 | 55 | 56 | 57 | 58 | 59 | 60 | 61 | 62 | 63 | 64 | 65 | 66 | 67 | 68 | 69 | 70 | 71 | 72 | 73 | 74 | 75 | 76 | 77 | 78 | 79 | 80 | 81 | 82 | 83 | 84 | 85 | 86 | 87 | 88 | 89 | 90 | 91 | 92 Nastepna>>